Jak wymyśliłem dom moich marzeń
Rozmowa Dyrektor Regionu Termo Organiki Pani Elżbiety Strutyńskiej z inwestorem indywidualnym.
Dlaczego zdecydował się Pan na budowę domu pasywnego?
Historia poszukiwania domu w moich myślach trwała
jak sądzę bardzo długo a zaczęła się gdzieś w dzieciństwie kiedy po raz
pierwszy o tym pomyślałem. Można powiedzieć że dorastała wraz ze mną.
Wszystko opierało się na pamięci wzrokowej i na obserwacji w czasie
tego co widziałem jak się robi, buduje. To pozwoliło mi na pierwsze
wnioski, zarówno co do jakości wykonania jak i zastosowanych
materiałów.
Powoli te myśli ewoluowały w kierunku prostoty, trwałości,
rozwiązań typu „plug and play”. Te wszystkie przemyślenia zapisywane
były w mojej pamięci kiedy ja mieszkałem w urokliwym miejscu w górach
na południu kraju. W miejscu gdzie jest wiele wzniesień, widoków i w
miejscu gdzie szanuje się naturę. W miejscu gdzie latem nie jeździło
się na wakacje tylko chodziło do lasu najpierw na jagody, potem maliny,
potem grzyby, a potem po drewno. W miejscu gdzie oprócz leśnego dobra
do domu przynosiło się z każdego wyjścia papierki i szkło po
pseudoturystach. Las pachniał nawet w domu, żywicą, suszonymi grzybami,
jałowcem, świerkiem.
Nadszedł czas, że moje myśli zyskały na realności. Nadszedł czas
kiedy stwierdziłem, że w zasadzie to mogę się wybudować. To przyszło w
parze z pewną dojrzałością emocjonalną jak i wyobraźnią na ten temat.
Więc teraz rozpoczęło się nie marzenie ale realne przygotowania.
Z obserwacji wiedziałem, że ludzie są w stanie wybudować za życia nawet
pałace, ale wiedziałem także, że wybudowanie to tylko część etapu.
Utrzymywanie domu przez różnych znajomych w ciągu ostatnich 20 lat
uświadomiło mi, że niektórzy są niewolnikami swoich zrealizowanych
marzeń.
Bazując więc na tej wiedzy i nieświadomy wówczas wpływu środowiska na
mnie rozpocząłem poszukiwania: literatura, Internet, odczyty na różnych
uczelniach na temat architektury. Rozmowa z kolegami architektami. Jaki
to miałby być dom? Który będę w stanie wybudować i wykończyć być może
drożej niż można to ekonomicznie zrobić ale który będzie mnie mniej
kosztował w eksploatacji.
Usłyszałem najpierw o domach energooszczędnych, potem 5 litrowych
potem 3 litrowych wreszcie pasywnych – gdy piszę te słowa otrzymałem
już korespondencję z Kanady od człowieka który buduje dom autonomiczny.
Rozpoczęło się porównywanie kosztów eksploatacji, kalkulowanie kosztów
życia i kalkulowanie kosztów straconych urlopów z powodu realizacji
marzenia. Wniosek był oczywisty, nie stać mnie na dom który będę
spłacał i utrzymywał kosztem rodzinnych urlopów. Decyzja przyszła z
łatwością ale przekonanie do niej najbliższych zajęło prawie tyle co
gromadzenie wiedzy na ten temat. Mimo, że dziś otoczenie moje wie już
więcej to nadal nie do końca wierzy zasadności tej budowy.
Sądzę że ekonomia tylko przypieczętowała moją decyzję, która rodziła
się przez różne doświadczenia. Gdybym miał jednym zdaniem odpowiedzieć
dlaczego dom pasywny, odpowiem – połączenie komfortu ciepłego domu z
udziałem ekologii, którą potwierdza ekonomia. Wystarczy popatrzeć na
wykres ceny ropy w ciągu ostatnich 20 latach i mimo, że siła nabywcza
pieniądza (każdego) także się zmieniała to tendencja jest oczywista.
Czy projekt zamówił Pan na indywidualne zlecenie w biurze projektowym?
Projekt indywidualny – takie było założenie. Bowiem
technologia wykonania wszystkich projektów gotowych odbiega od
pasywności. Postanowiliśmy - jak to w małżeństwie - zawrzeć kompromis,
jeżeli znajdziemy projekt gotowy i projektant wyda nam zgodę na zmiany
bez dodatkowej opłaty to zdecydujemy się na gotowy. Projekt się znalazł
po wyznaczonych kryteriach architektonicznych domu pasywnego ku mojemu
niezadowoleniu. To było utrudnienie, którego nie planowałem, nie mniej
jednak któż nie widział w życiu zdarzeń, które można przekuć na dobrą
monetę. Z tą siła ruszyłem do projektanta domu z długa listą zmian do
zaopiniowania i zatwierdzenia. Tu zaskoczenie kompletne, lista około 10
zmian został od ręki zatwierdzona i wydana na piśmie. Uznałem że skoro
tak dobrze idzie to co tu jeszcze można w tej cenie zmienić aby nie
było np. kreatywnych słupów na środku pokoju poddasza, lub ni stąd ni
zowąd biegnącego przez środek salonu podciągu obniżającego sufit.
Wszystko udało się zatwierdzić.
Odpowiedź więc jest taka – projekt gotowy z długa listą zaakceptowanych
zmian. Począwszy od fundamentów zmienionych na korzyść izolowanej płyty
fundamentowej, po zmianę konstrukcyjne więźby dachowej i grubości
pokrycia.
Jakie korzyści będzie dawał taki dom dla jego przyszłych mieszkańców?
Bezsprzecznie do korzyści tego domu należy zaliczyć
koszty jego eksploatacji, które można obniżyć w stosunku do obecnie
budowanych domów nawet o 70%. I myślę, że ten argument jest trudny do
zbicia. Pewnego rodzaju niezależność energetyczna. Aspekt ekologiczny
dla mnie jest również ważny, istotnym argumentem jest także mikroklimat
i komfort cieplny takich domów.
W tym miejscu należy jednak przyznać że wybudowanie takiego domu jest
droższe. W Europie użytkownicy, z którymi miałem przyjemność rozmawiać
twierdzą że około 15 do 20 %, w Polsce szacuje że około 30%. Ta różnica
nie jest bynajmniej spowodowana droższymi materiałami budowlanymi a
jedynie punktem odniesienia. W Polsce wybudowanie domu pasywnego
porównuje się do wybudowania takiego samego domu metodą gospodarczą a
wiec sposobu, który praktycznie na zachodzie nie funkcjonuje. Gdyby
porównać wartość budów przy wykonaniu deweloperskim uważam, że różnica
kosztowa się zmniejszy. Ba uważam że materiały najnowszych technologii
jakie wykorzystuje się w budowie domu pasywnego są w Polsce tańsze niż
na zachodzie.
Jakich materiałów izolacyjnych użył Pan przy I etapie budowy swojego energooszczędnego domu?
Głównym materiałem izolacyjnym jest styropian o
różnych właściwościach w zależności od przeznaczenia. Płyta
fundamentowa została wylana w styropianowej wannie wykonanej ze
styropianu Gold Fundament. Narożne elementy zostały wycięte na budowie
z kostek 1m x 1m x1m. Brzegowe elementy wykonała Termo Organika na
podstawie dostarczonego przeze mnie rysunku, spód został wyłożony
dwuwarstwowo na przemian standardowymi płytami 500 mm na 1000 mm.
Materiał na ściany to również Styropian Platinum Plus Ściana o grubości
30 cm frezowany. Materiał na dach to SUPERPODDASZE 20 cm między
krokwiami. 20 cm wewnątrz, oraz 14 cm na zewnątrz połaci dachu pod
dachówką specjalnie wyprofilowany (inny producent)
Wewnątrz budynku użyty będzie jeszcze Gold dach podłoga i na ścianie
między garażem a budynkiem Zwykły Ściana lub Silver Ściana. Można by
rzec dom ze styropianu.
Materiał do izolacji fundamentów - GOLD FUNDAMENT produkcji Termo Organiki
Taki dom może mieć odpowiednie certyfikaty energetyczne, czy będzie się Pan o nie starał?
Certyfikaty są w planie, nie wcześniej jak po roku
lub dwóch eksploatacji tego budynku. Co zresztą jest częścią procesu
certyfikacji.
Ponieważ efekt końcowy czyli certyfikat zależy od kilku etapów toteż
obecnie żyję przygotowaniami do pierwszej ważnej próby. Aby otrzymać
taki certyfikat należy udokumentować właściwości izolacyjne użytych
materiałów i pomyślnie przejść pewne próby. Najbliższą dla mnie próbą
jest próba „Bloow Door Test” która potwierdzi szczelność wykonania
przegród konstrukcyjnych. Będzie to pierwszy i najistotniejszy
sprawdzian jakości wykonania i konsekwencji wykonania. Oczywiście
wykona to certyfikowana przez Instytut Domów Pasywnych jednostka. Po
wykonaniu tego testu i spełnieniu wymaganych parametrów rozpoczniemy
wykańczanie wnętrza budynku. Ostatnim etapem będzie audyt energetyczny
w trakcie eksploatacji tego budynku, w porze zimowej przy temperaturze
poniżej -5 st. Celsjusza, który potwierdzi ostatecznie pasywność
budynku w warunkach rzeczywistych. Każda z tych czynności będzie
poparta świadectwem z badań. Mając dopiero komplet takiej dokumentacji
można starać się o Certyfikat.